w łódzkim schronisku od 18 grudnia przebywa 3 miesięczny piękny jużaczek.Pozwoliłam sobie umieścic go tu na forum z racji tego iż rasa jest specyficzna i wymaga domu z osobami znającymi rasę
Przydałyby się zdjęcia malucha , jakiś link do strony adopcyjnej schroniska . Być może komuś zaginął bo już były takie sytuacje ,przydatna będzie również informacja o tym w jakich okolicznościach trafił do schroniska.
Czy w grę wchodzi szukanie także domu tymczasowego , bo ewentualnie mogę za takim się rozejrzeć .
Ostatnio zmieniony przez elaja dnia Pią 20:55, 04 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
cudny jest!!!! Może komuś zaginął? już dziś bym wzięła. Misza byłby szczęśliwy!!! a maluch szybko by się uczył samych mądrych rzeczy od starszego kumpla. ale nie mogę
stronka:
[link widoczny dla zalogowanych]
zakładka adopcje, nr 287
Ostatnio zmieniony przez Basia004 dnia Pią 21:15, 04 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
mały siedzi od 18 grudnia,nigdzie ogłoszeń,nikt się nim nie zainteresował.Myślę,że dał popalic i nie szukają.U mnie też sobie sprawili jużaka teraz ma 4 miesiące i już mają dosyc.Ale ludzie wcześniej psa nie mieli.
Biorą psa i nie wiedzą na co się piszą,mało takich jest...
gdzieś czytałam że łódzkie to zagłębie pseudohodowli jużaków właśnie..... szkoda malucha. W tym wieku powinien mieć swoją rodzinę i poznawać świat! Widać że jest młodziutki i w jego oczkach nie ma jeszcze tego strasznego smutku i błagania "weź mnie" który jest w oczach psów które długo przebywają w schronach....
rok temu w grudniu jak szukałam jużaka dla siebie to dokładnie pamiętam że znalazłam również szczeniaka nazwanego juzio który przebywał w ..... łódzkim schronisku. Pamiętam dokładnie, piesek też miał swój numer, to był okres świąteczno-noworoczny, nie mogłam się dodzwonić, aż w końcu kiedy się dodzwoniłam, pan powiedział że pieska już nie ma że komuś zginął i się po niego zgłosił. Może śnieżek pochodzi z tej same "hodowli", miot w tym samym czasie.... tylko po roku.
Ostatnio zmieniony przez Basia004 dnia Pią 21:44, 04 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Pamiętam tamtego jużaka o którym piszesz,sama osobiście dzwoniłam do faceta.I nawet pamiętam,że facet mieszkał na Wiśniowej Górze...huki były i suka mu szczeniaki z posesji wyprowadziła.Postaram się dowiedziec czegoś więcej i skontaktowac z gościem,mam jego znajomą na fb.Jak coś będę wiedziała to dam znac
Tych "hodowli" to w łódzkim zatrzęsienie .....
Czy schronisko wyda psa do domu tymczasowego ? Na razie pytam teoretycznie bo jestem w trakcie szukania .
myślę,że da się to załatwic ale jutro się upewnię.
No i napisałam wiadomośc do tego faceta,o którym wspomniałyśmy wcześniej.W tamtym roku jak mu zaginął szczeniak jużaka to nawet go w schronie nie szukał.A gośc ma sukę więc możliwe,że znowu miała młode
to wiem ale tatuaże u nas w schronie nie robią na nikim wrażenia i nikt tego za bardzo nie sprawdza,a jeśli już sprawdzi to na pewno i tak się nie pofatyguje do związku.
Ciekawe podejście . Możesz sama sprawdzić ? Mają czytniki aby sprawdzić też czip ?
Wydaje mi się , że ktoś z forumowiczów może wiedzieć co nieco o tej hodowli .
Ten szczeniak z grudnia 2011 był poszukiwany , widziałam ogłoszenia na różnych portalach .
Ostatnio zmieniony przez elaja dnia Pią 23:07, 04 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
postaram się jutro zadzwonic do znajomego,który pracuje w schronie to niech sprawdzi tego szczyla.Czytnik mają ale jak psiak ma chipa to też nie oddzwaniają tylko czekają aż się właściciel zgłosi.Banda debili
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach