wahop
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Barczewo, warmińsko-mazurskie
|
|
tzn nasz jack ma już rok, i powiem szczerze, że jużaki jak mogą to uciekają od niej w domu nazywana jest czasem terrorystką lubi wytarmosić inne psy za kłaki, i uwierzcie mi, że wzrost jej w tym nie przeszkadza chociaż psa za bardzo nie męczy, bo parę razy dostała od niego po tyłku (a przeważnie jest bardzo grzeczny w stosunku do małych psiaków) jedynym psem, który może mu nawet jedzenie z miski zabrać jest westiczka teraz mamy nowego jacka (Khleo), więc we dwójkę jest trochę raźniej, chociaż przyznam, że między sobą miały już małe zgrzyty.
|
|