Chciałbym się przywitać z użytkownikami forum, i przedstawić swojego podopiecznego Bas-a (ur.26.07.2013)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Chciałbym szczególnie podziękować Pani X( na forum jako Orsa) spotkanej na XXI Międzynarodowej Wystawie Psów Rasowych we Wrocławiu 28 września, za pełną pasji opowieść o tej wspaniałej rasie i jej przedstawicielu "Bodyguardzie" Ochroniarzu , która zasiała ziarno w mojej głowie jak i mojej narzeczonej. Zaczęliśmy czytać czytać i jeszcze raz czytać...
Moja Romeczka niewiele ponad rok temu też była taka malutka. Nieznam hodowli z której pochodzi maluch. Może coś więcej napiszesz, po jakich rodzicach i czy zamierzacie wystawiać malucha.
Śliczny niemowlaczek !
Jednak czas biegnie szybko , nawet się nie obejrzysz a niemowlaczek jak stanie na łapach to spojrzy Ci prosto w oczy . Warto byłoby malucha po kwarantannie oswajać z wielkim swiatem to potem ewentualne wystawy nie będa dla niego stresujące .
Co to za hodowla , z której pochodzi matka malucha ? Nie spotkałam chyba psów o tym przydomku.
edit. już znalazłam , z linii Rajton-Bost
Ostatnio zmieniony przez elaja dnia Pon 18:38, 14 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
Staram się go socjalizować jak tylko się da Spacery przy ruchliwej ulicy, obcy ludzie, dzieci ,hałas śmieciarki rano no i oczywiście inne pieski (o co chodzi z Yorkami ?! Bas chce się bawić i chyba już 6-ty uciekł w popłochu...dziwne)
Chciałbym go zabierać na dłuższe wycieczki ,ale na razie to bobas ,i się męczy szybko - 1h to max.
Odnośnie matki ,to tak jak napisano z Rajton-Bost
[link widoczny dla zalogowanych]
Wczoraj byłem u weta na kontroli i badaniu kupki- wyleczył się z robali i ...przytył z 3,5 do 5,6kg w ciągu tygodnia
Zacząłem też książkowo od "chodź Bas" i nagradzania go - łasy jest i idzie dobrze.
A jak wy oceniacie zdolność do pojmowania tresury przez swoje Jużaki ?
Pani Orso - nam także było miło Panią poznać, i dzięki takiemu zbiegowi okoliczności mamy naszego Jużaka Mam nadzieję ,że spotkamy się kiedyś na popołudniowym spacerze. Po szczepieniu na wściekliznę(końcem października) chętnie zabierzemy go do parków w centrum - jakie parki Pani najczęściej wybiera na spacery?
mkurleto - Został u hodowcy odrobaczony, zaszczepiony i wytatuowany. Powiem więcej, standardowe odrobaczanie ,kiedy był już w moich rękach ,też nie pomogło ,i trzeba było zbadać kupkę i zastosować dobrany do tego(toxocara canis) lek.
Orsa - fajny komiks Szkolenie z prawdziwego zdarzenia - warunki miejskie oraz terenowe Pod koniec miesiąca zgadamy się na priv-e
witamy Misza i ja . O socjalizacji i posłuszeństwie mojego niedźwiedzia mogłabym opowiadać godzinami. Mogę śmiało pochwalić Miszę - jest w 100% zdyscyplinowanym psem, prawidłowo zachowującym się w mieście (chodzi bez smyczy przy nodze i zatrzymuje się kiedy potrzeba, nie odbiega już do innych psów, co kiedyś mu się zdarzało), oraz zaznajomionym i zrównoważonym w wieloma sytuacjach, znającym różne środkami lokomocji, łącznie z ruchomymi schodami, powierzchniami do chodzenia (ścięte drzewa, mosty, dziurawe kładki,inne). Jest łagodny w stosunku do każdego psa, nie szuka zaczepki. Do ludzi również, ale miał już okazję (niestety) żeby udowodnić że jest gotów stanąć w mojej obronie. Obrony ani żadnej agresji nie był uczony NIGDY ani w żadnej formie. Jest absolwentem szkolenia pies towarzysz. Ale w większości sama z nim pracowałam i pracuję nadal, sprawia nad to obojgu ogromną przyjemność, więc do inteligencji jużaków - nie mam żadnych wątpliwości że jest szczególna . Chętnie zawsze służę doświadczeniem. Pozdrawiamy malucha i właścicieli
Ostatnio zmieniony przez Basia004 dnia Wto 12:13, 22 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach