Je dalej tak sobie (czyli góra trzy korpusy dziennie, ale nigdy świeżych) , nikogo jeszcze nie zagryzł więc jest nieźle.
pozdr
Te szare to jakieś dziwne-moja je a nadal jest chudziutka .Niestety Chupa już pokazała "rogi" przy okazji wizyty u weterynarza a konkretnie korekty powiek-niby spała po podanych lekach a po zabraniu spod moich nóg na stół operacyjny nastąpiło cudowne przebudzenie i zasiała niezły terror.Weterynarze przerażeni,ja w szoku,bo nigdy nie myślałam,że stać ją na coś takiego.Ogólnie teraz będę bardzo uważała.A i obie moje panny nienawidzą parasolek .Robią się głuche i atakują
...a co robiłaś z powiekami i dlaczego?
Pytam bo Fiodor od samego początku ma problem z jednym okiem, żona mu to jakoś przemywa, dopatrywaliśmy się jakichś zmian ale nic konkretnego nie widać prócz zaczerwienienia i łzawienia.
pozdr
Tego też się obawialiśmy i głównie pod tym kątem obserwowaliśmy te jego ślipki ale niczego takiego nie stwierdzono - póki co na tapecie są jakieś krople i coś do przemywania - zobaczymy czy przejdzie.
pozdr
Zdjęcia... cóż wstyd sie przyznać ale chyba zbyt leniwy jestem na umieszczanie ich na fosikach i wklejanie, gdyby tak sie dało wkleić normalnie to pewnie bym sie zmobilizował a tak trzeba było czekać aż mnie zawstydzisz.
Obiecuję w łykend coś zmalować.
pozdr
No to czekam.A jak "malutki" psiaczek? Wszystko w porządku? Ja mam obecnie u siebie jego brata i patrzę z przerażeniem jakie malutkie przy nim są siostry z miotu .
Powiem tyle-trzeba było brać Czardasza.Jest bardzo czujny i odważny.Mimo tego,że w hodowli darł mordę do wszystkich okazał się super przytulaśnym psem.Jestem niewysoka,więc przy mnie wygląda jak niedzwiedz i mimo tego,że go trzymam nikt nie ma odwagi wejść
Już mi nie mów....
...ale wolałem się asekurować, a teraz nawet moja Izunia tego chyba żałuje, ale co ma wisieć nie utonie lub lepiej późno niż później jak mawiali starożytni czechosłowacy. Z wioną kupimy mu kumpla.
Nie no Kamila u mnie rok biegnie w latach saturna czyli jeden trwa 36miesięcy , i jak bym każde zobowiązanie traktował tak dosłownie to bym palcem w ... nie trafił.
A tak na poważnie to jakieś tam foty mam coś tam cały czas pstrykam, tylko przysiąść muszę, a na to już mi czasu brakuje - obiecuje że wstawię.
pozdr
Ostatnio zmieniony przez krynek dnia Pon 16:29, 11 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
To jest Fiodor w pierwszym tygodniu jak się zaprzyjaźnia z kotem (jamniczka cały czas się go boi jak ognia)
[link widoczny dla zalogowanych]
...a to chyba z wczorajszego spaceru
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze takie w całej krasie, ale też stare
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdr
Ostatnio zmieniony przez krynek dnia Pon 16:53, 11 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach