[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Dzisiejsze kudłate fotki.
dziewczyny wyrosly jak sie patrzy, no i w koncu maja siersc, ale widze ze popadly w niewole. sorry za ta czcionke bez polskich znakow ale na razie tak musi byc
W lesie ich za skarby nie spuszczę.Szczotka zrobiła się hmm...dorosła i może sieknąć,kiedy jej się ktoś nie spodoba.Z takiej ciapy zrobił się super charakterek - trzeba z nią ostrożnie.Na spacerze może ktoś z nami iść byle nie za blisko mnie.Narciarzy nienawidzi a teraz u nas ich pełno.Ogólnie Chupa słabo przy siostrze wypada.Ona ma w głowie bieganie za niczym i zabawę .
Dziś pożegnałam się z jedną z moich dziewczynek .Jest mi strasznie ciężko teraz pisać...Dziękuję Krynek za pomoc i mam nadzieję,że będziecie czuwali choć na odległość nad Chupą.
Mam nadzieję,że dobrze zrobiłam.Teraz jest ciężko,płakałam jak głupia oddając ją i pózniej rozmawiając z panią przez telefon.Szczotka wyła całą noc - tęskni.Oby Chupa czuła się tam dobrze i miała dom do końca swoich dni.
Wierzę że znalazłaś dla Chupy dobry dom. Rozumiem Twój żal , ale czasami tak w życiu jest i lepiej psa oddać komuś kto również zaoferuje mu dobre warunki. Gdybym myślała inaczej to pewnie miałabym już u siebie małe schronisko , bo do każdego psa na tymczasie też potrafię się przywiązać i im dłużej u mnie przebywa tym trudniej się rozstać. Będzie dobrze , dziewczyny z czasem o sobie zapomną , a Chupa pokocha nową rodzinę - mam nadzieję że z wzajemnością .
Dom znalazł Krynek-kolega z forum,który ma brata Chupy.Ci ludzie to jego znajomi,więc jestem jakby spokojniejsza.Pani mówiła wczoraj,że już ją kochają a ja się martwię pewnie głupotą,ale...jak ona zrozumie pana,kiedy on tylko po niemiecku mówi??? O psach na DT to wolę nie mówić.Niektórych nawet nie dam rady sama zawiezć do nowego domu.Po prostu nie mogę...Mąż mówi,że sama sobie kłopoty sprawiam a ja za każdym razem mówię "ostatni raz" już nic na DT nie biorę a zawsze wychodzi inaczej.
Ostatnio zmieniony przez Kamila dnia Nie 18:07, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Chupa to cwana dziewczyna - szybko język opanuje . ważne aby ją pokochali. To ta szara , prawda ? Jest wysterylizowana to masz pewność że nie trafiła do pseudo , a jeszcze jeśli to znajomi znajomych to raczej nie masz powodu do niepokoju...wiem , że żal ale raczej innego wyjścia nie było - większośc z nas pracuje , ma rodziny , inne sprawy na głowie , nie sposób poświęcić psu 24 godz, na dobę , czasem musi się znależć inne rozwiązanie dla dobra psa.
Na DT psów nie biorę od nikogo ze względu na Aresa , robię to tylko w sytuacji gdy sama trafię na błąkającego się zwierza - na razie udaje mi się tak wszystko zorganizować aby psy bezkolizyjnie się mijały i nie miały okazji spotkać się razem na podwórku. Też zawsze mówię że to ostatni raz i teraz już będę głucha i ślepa a los sobie z tego kpi....
Tak,Chupa jest szara.Zwykle jest tak,że jeśli płaczę oddając jakiegoś psa to po jakimś czasie wraca on do mnie Oby Chupa spełniła oczekiwania i nie zawiodła nowego domku.Najbardziej się jednak boję,żeby nie uciekła i nic jej się nie stało, bo wszystko inne da się przeżyć.
Musisz wierzyć że będzie dobrze , nowi właściciele Chupy na pewno wiedzą . że lubi uciekać więc raczej będą jej pilnować , a dziewczyna po prostu musi dorosnąć i spoważnieć !
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach