No Orsa to zaszalałaś z tymi zdjęciami. A Bodek to bardzo zsocjalizowany, ułożony i moim zdaniem - zrównoważony pies. Wprawdzie, ponoć, potrafi też szybko doskoczyć, ale ja już dawno nie widziałam go w takiej roli, poza tym Orsa czuwa.
Przefajny reportaz. Bodek to w czepku urodzony juzak. Swoje przezyl ale na pewno juz tego nie pamieta. Zsocjalizowany dzieki bywaniu w przeroznych miejscach
A Wroclaw przepiekny. I centrum i parki i pola i laki dookola.
Pozdrawiamy z Misza:)
Ostatnio zmieniony przez Basia004 dnia Śro 22:48, 16 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
No ... to zaszalałaś z tymi zdjęciami. A Bodek to bardzo zsocjalizowany, ...
Ewa, wiesz, zdjęć jest dużo więcej, ale nie będziemy zarzucać nimi forum, bo ile można oglądać tego samego psa?
A ta socjalizacja to zasługa między innymi Aresa i Gabi, one jako pierwsze wytrzymały jużacze fukania. Może nie widziały czym to grozi, albo odwrotnie wiedziały dużo więcej od nas, pozwalając mu być obok siebie. Pamiętasz pierwsze spotkania? Z kagańcem na pysku Bodka by nie próbował swoich sił w stosunku do nich , bo ogar to nie do końca taki "myśliciel" na jakiego wygląda i mogło być "gorąco". A teraz na jego/ich widok macha przyjaźnie ogonem. Myślę, że większość psów potrafi nauczyć się odpowiedniego do okoliczności zachowania gdy im się tylko zaufa i da taką szansę .
Cytat:
A Wroclaw przepiekny. I centrum i parki i pola i laki dookola.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 13 z 15
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach