hehe nom szczurki sa śmieszne, a do kapieli ja osobiście radze powoli przyzwyczajac małymi kroczkami troche źle że był wykapany w strachu ja to najpierw przyzwyczajam do łazienki mpotem do szumu wody z prysznica i potem powoli wkładam do wanny na sekunde i chwale jak nie zwieje i tak powolutku się uczą. Tajga kapieli nie kocha ale grzecznie stoi podaje nogi brodę do mycia...
moja nie zamoczy nawet pazurka w jakiejkolwiek wodzie poza wanna, rzadna rzeka kałuża nawet malutka ani jezioro czy morze nie wchodzi w gre nawet błoto jest be ale moja to wogóle taki dziwny jużka hehe wyjątkowy
To chyba rodzinne , jakbym mojego Aresa widziała Kąpie się tylko w wannie i nie dlatego , że lubi , tylko musi Raczej nie powinnyśmy się dziwić , mają wspólnych przodków więc takie dziwactwo mają w genach , hehe.
Najlepiej to wyglądało na letnich spacerach , całe stado psów się chłodziło w stawie , Zorka nawet pływac próbowała , a Ares tylko się napił wody , ale tak stał aby nawet kawałek łapy się nie zamoczył
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach