Witam z zimnego dziś Krakowa.Jużaki mieszkają ze mną już od 16 lat.
Był to Mauzer Diuna i Delar Dagger Balandis.Teraz jest Filozof Rajton-Bost.Jego przyjacielami są dwa szalejące chuliganki rasy petit basset griffon vendeen.Jest jeszcze staruszka (13 lat prawie)owczrek belgijski groenendael.Wszystkie oczywiście są z nami w domu i zajmują co lepsze kanapy.
Bardzo pilnie śledziłam losy Lejzorka.Płakać mi się chciało ,bo fajny z niego chłopina ,ale do moich samców nawet kastrowany specjalnie nie pasował.To duże wyzwanie a ja jestem po operacji kręgosłupa ,więc chodzenie na szkolenie z nowym psem odpada.Tak,wiem że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane,no cóż.
To tyle.Służę zawsze swoimi doświadczeniami z jużakami.
Szczęśliwego Nowego Roku !!!!
Witam Pani Marto.A ja właśnie znajomych odsyłam do Pani w sprawie Lojzika , nawet nie z myślą że trafi do Pani , ale z nadzieją że jako ekspert coś wymyśli aby psiak nie marniał w schronie.Pozdrawiam serdecznie .Ela z Aresem
Tak,tak. Lojzik to ogromny nasz problem.Wszystkie znane mi odpowiedzialne osoby obdarowałam takimi biedakami.np.pięknym Miśkiem z lasów pod Łodzią,ale opowieść o nim zostawię na później.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach